Co my tu mamy

czwartek, 23 maja 2013

DMZ

DMZ - Demilitarized Zone:
 Wietnamska Strefa Zdemilitaryzowanastrefa zdemilitaryzowana oddzielająca Wietnam Południowy od Północnego, ustanowiona w 1954 roku na konferencji genewskiej kończącej I wojnę indochińską w 1954 roku.
  Tyle teorii a dla mnie to strefa, w której przenoszę się w czasie, strefa w której trafiam do scenariuszy filmowych oglądanych za czasów małolata. DMZ to strefa, w której znajdowały się takie bazy jak Khe Sanh, Lang Vay, czy Rock Pile. To także okolice słynnych bitew o Hue czy wzgórza Dong Ap Bia znanego bardziej pod nazwą Hamburger Hill.
Full Metal Jacket, Hamburger Hill, Pluton czy Green Berets to  filmy, które warto obejrzeć przed przyjazdem do strefy :-)


Głównym przejściem granicznym w DMZ był  most Hien Luong.


Obok mostu znajduje się małe muzeum poświęcone jego historii (zdjęcia z niego w galerii).
Następnie dotarliśmy do miejscowości Vinh Moc, w której znajduje się duży kompleks tuneli wybudowanych przez mieszkańców tamtych terenów. Nie są tak słynne jak te w Cu Chi ale są ciekawe ze względu na inną historię. Otóż te tunele w przeciwieństwie do tych spod Sajgonu były budowane w celu ochrony mieszkańców przed bombardowaniami strefy (choć militarnie również miały kluczowe znaczenie).  Amerykanie bombardowali tamten region głównie ze względu na bazy zaopatrzeniowe jakie się znajdowały w tym rejonie. W czasach wojny teren zdemilitaryzowany był tak mocno bombardowany że nie było tam praktycznie nic oprócz wypalonej gołej ziemi.
Noc spędziliśmy na terenie muzeum.

W tle nasze hamaki i motor
Pomysł stworzenia systemu tuneli podsunął konstruktor z Cu Chi, lecz na początku zostały one źle zaprojektowane przez mieszkańców (m.in. brak odpowiedniej wentylacji) i przy pierwszych nalotach ucierpiało w nich około 100 osób. Tunele jednak szybko zostały zmodernizowane i od tamtej pory skutecznie spełniały swoją rolę. Warto zaznaczyć, że były one budowane przy użyciu prymitywnych narzędzi bez użycia maszyn.


Ludzie w nich mieszkający mieli do dyspozycji jamy 1m na 1,5m (czasem ciut większe) jako mieszkania. Na takiej powierzchni mieszkali z całymi rodzinami. Panowały tam egipskie ciemności i ciasnota. Wietnamczycy aby radzić sobie ze stresem, który wytwarzał się podczas nalotów śpiewali, im większe bombardowanie tym głośniejsze były śpiewy.

Po wojnie ten zespół muzyczny który powstał w tunelach dawał koncerty w wielu miejscach na świecie.
Tunele miały trzy kondygnacje:
Pierwsza robocza (spotkania obrady itd) , druga mieszkalna i trzecia magazyny, w których trzymane było nie tylko jedzenie czy woda ale także broń i amunicja dla Armii Północnego Wietnamu...
W tunelach funkcjonowało także przedszkole, szpital oraz teatr.
 Po zwiedzeniu kompleksu w Vinh Moc ruszyliśmy w kierunku Khe Sanh.

Więcej zdjęć



Brak komentarzy: