Co my tu mamy

poniedziałek, 22 października 2012

Co nowego...

Bartek czuje w kościach, że już niebawem ruszymy w drogę. Ja ścięłam włosy - pierwszy raz mam krótkie - żeby mi się przy plecaku nie plątały i muszę przyznać, że tak jest o niebo wygodniej. Już na biurku leżą wizy i międzynarodowe prawa jazdy :-D Od kilku dni buszuję po ofertach banków w poszukiwania najlepszych (czyt. najtańszego i działającego sprawnie w Azji) kont i plastikowych pieniędzy. Nie jest to łatwe, bo oferta dla wyjeżdżających poza Europę jest marna (o tym, od strony praktycznej jeszcze może w oddzielnym poście będzie).









2 komentarze:

Anonimowy pisze...

zakryjcie Dane osobowe!
frag

maja pisze...

Zrobione.